moja pierwsza przygoda z mikrodermabrazją

"I like my money hanging in my closet" jeden z kultowych cytatów głównej bohaterki sexu w wielkim mieście:) Jednak zadbana kobieta to taka, która nie tylko dba o ubiór, ale i o swoje ciało. Chciałabym zainspirować moje czytelniczki nie tylko modowymi trendami, ale sposobami na to, jak zadbać o siebie i swoją urodę. Jesień i zima jest zawsze dobrą porą roku do tego, aby intensywniej dbać zdrowie i urodę.
Dla mnie jest to czas, w którym bardziej dbam o swoje włosy stosując odpowiednią suplementacje i odżywcze, nawilżające produkty pielęgnacyjne, aby włosy się nie przesuszały i tym samym nie elektryzowały:) Przez blogowanie zaniedbałam również ćwiczenia, dlatego, od przyszłego tygodnia zaczynam ćwiczyć na nowo w domu, może wybiorę się na fitness :) W tym roku zdecydowałam się również na serię zabiegów kosmetycznych, myślę, że po 26 roku życia czas najwyższy zacząć dbać o swoją cerę. Mimo, że używam bardzo dobrych kosmetyków do pielęgnacji twarzy i kremów, to jednak moja skóra ostatnio nie wygląda zbyt dobrze. Szczęśliwie trafiłam do dobrego salonu kosmetycznego(zainteresowanym Panią z okolic polecam Galerię Piękna w Żarach .)
 Moja cera jest dość problematyczna, dlatego kosmetyczka zaproponowała mi zabieg :
Zabieg diamentowy lifting - mikrodermabrazja plus dermokosmetyczna regeneracja skóry kwasami. 
Zalecane jest ok 6 zabiegów co 2 tyg, ale już dzisiaj po pierwszym zabiegu moja cera jest gładka i rozświetlona. Mikrodermabrazja to peeling mechaniczny ( zdjęcie powyżej) zaletą tego zabiegu jest to, że nie podrażnił mi on mojej twarzy, ani jednego zaczerwienienia lub innego niepożądanego efektu. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona ponieważ, robiąc peeling w  domu moja skóra jednak jest bardziej zaczerwieniona niż po takim mechanicznym ścieraniu:) Po zabiegu Pani zaproponowała mi kosmetyki jakich używała w trakcie zabiegu, firma Clarena. Jako, że moje dotychczasowe kosmetyki do pielęgnacji ( 3 kroki Clinique) już się kończą postanowiłam diametralnie zmienić pielęgnację i zrezygnować z 3 kroków na rzecz serii kosmetyków Clarena. Na plus jest to, że są one dużo tańsze tutaj znajdziecie stronę internetową produkty i cennik  Clarena.


Seria zabiegów kosmetycznych oraz kosmetyki wspomagające ich efekt  to mój plan pielęgnacyjny na najbliższe miesiące, na pewno powrócę jeszcze do tego tematu i opowiem o efektach jak i samych kosmetykach tej firmy. 

A jakie wy macie doświadczenia z tego typu zabiegami lub kosmetykami? Jaka jest wasza opinia?:) 
Czy ciekawią was posty na ten temat?:)



Przypominam o >>Konkursie << 
do wygrania cień marku PUPA 

Na wszelkie pytania chętnie odpowiem na moim fp na FACEBOOKU

Pamiętajcie dziewczyny, że czasem warto zrezygnować z kolejnej "szmatki" na rzecz swojej skóry i dobrego samopoczucia;) 

Jak mawiała Helena Rubinstein nie ma brzydkich kobiet, są tylko leniwe:)

 





0 comments:

Post a Comment