Witam was Kochani;) Odkąd, jedna z blogerek napisała mi, w luźnej wymianie zdań, że nie lubi polskich projektantów, ponieważ, to kwestia "innej estetyki", zastanawiam się, w czym "nasza" estetyka jest gorsza od chińskiej, tajwańskiej, tureckiej czy kambodżańskiej:) Zarki i inne znane marki, właśnie tam produkują swoje ubrania. Płacisz 300 PLN za 100% poliestru, gdzie produkcja tego cuda nie przekroczyła wartości miski ryżu. Owszem kupuję, bo mi się podoba, ale jakościowo, wiele z tych rzeczy nie dorównuje naszym polskim ubraniom. Nasi projektanci szyją coraz lepiej, a ich ubrania w niczym nie odbiegają od światowych trendów. Gorąco trzymam za was kciuki, bo to kolejna rzecz w Polsce i o Polsce, którą możemy się chwalić;)
Łańcuch YES
0 comments:
Post a Comment